Te 4 rzeczy: nie mów nawet swojej rodzinie

Czasami najgłębsze rany pochodzą nie od obcych, ale od tych, których kochamy najbardziej.
Więzy rodzinne często osłabiają naszą obronę. Mówimy pod wpływem emocji, a nie intencji, zapominając, że nawet w najbezpieczniejszych przestrzeniach pewne granice muszą być przestrzegane.

Ochrona siebie w tych bliskich relacjach nie polega na ukrywaniu, strachu czy oszustwie – chodzi o zachowanie wewnętrznego spokoju, odporności emocjonalnej i poczucia własnej wartości. Niektóre prawdy, choć ciężkie lub szczere, lepiej zachować w milczeniu – nie z nieufności, ale z mądrości i szacunku do samego siebie.

4 rzeczy, o których warto ponownie pomyśleć, dzieląc się z rodziną