Każda kobieta ma numer od 1 do 4. Oto, co możemy zauważyć:
Kobieta nr 1: Gładkie, ciemne, idealnie proste włosy. Nowoczesne, klasyczne cięcie.
Kobieta nr 2: Gęste, kręcone, naturalnie wyglądające włosy.
Kobieta nr 3: Jasne włosy, starannie zaczesane do tyłu, do połowy pleców.
Kobieta nr 4: Krótkie, siwe włosy. Pokusa, by nazwać ją starszą, jest natychmiastowa…
Ale czy naprawdę jest aż tak oczywista?
Pułapka: nasze stereotypy płatają nam figle
Tu właśnie zagadka staje się interesująca. Zmusza nas do oceny po wyglądzie: siwe włosy kojarzą się ze starością, podczas gdy długie lub kręcone fryzury przywodzą na myśl młodość.
Ale przyjrzyjmy się temu z innej strony.
