Mężczyzna pisze list do kochanka swojej żony.

Małżeństwo ma swoje wzloty i upadki. Rutyna, monotonia, codzienne zmartwienia, namiętność, która z czasem słabnie… to wszystko może sprowadzić niegdyś kochającą się parę do niczego więcej niż dwojga zupełnie obcych sobie ludzi pod jednym dachem. Czasami prowadzi to do rozłamów i narastającej niewierności. Zdradę przeżywa się z poczuciem winy (lub nie), ale co z osobą zdradzoną? Czy zastanawialiście się kiedyś, co byście zrobili, gdyby to samo przydarzyło się wam?

Podczas gdy wielu z was chce odejść od partnera, a w najlepszym razie (lub gorzej) szukać zemsty, ten mężczyzna zrobił coś zupełnie nietypowego, gdy odkrył, że żona go zdradza. Napisał list ze szczegółowymi instrukcjami dotyczącymi ich wspólnego życia do kochanka żony; w końcu, kiedy się kocha, to się dzieli.

Do osoby, która sypia z moją żoną:

Nie, nie jestem zły, mam tylko kilka pytań. W końcu jesteś mi coś winien.