Przez trzy lata nie wypowiedziała ani słowa — aż do dnia gdy nieznajomy wszedł do banku i ukląkł przed skromną sprzątaczką zaskakując wszystkich obecnych

Jej głos był jeszcze cichy, ale z późniejszym wystąpieniem. Krystyna radiowa, że ​​​​kiedykolwiek, by otrzymać wiadomość od ciebie, należy przejść przez całą ciszę.

Teraz, że słowa, sztuka i miłość są dostępne, charakteryzują się życiem. Wszystko zaczęło się od jednego — „dziękuję”.

Minęło trochę czasu. Znowu pojawiają się, produkty, pomaga innym.

Bank zorganizował wystawę jej obrazów. Ludzie widzieli, jak siła rodząca się z bólem.

Razem z Aleksiejem Krystyna założyła fundację pomagającą tym, którzy znaleźli się w trudnej sytuacji. Bo nikt nie powinien czuć się zapomniany.