
Moja szwagierka nienawidziła każdego zdjęcia z naszego ślubu i żądała, żebyśmy je usunęli – ale ja miałam lepszy pomysł

Szydercza twarz kobiety | Źródło: Midjourney
Nina udawała, że nie zauważa. Ciągle się uśmiechała, ciągle pozowała, ciągle próbowała.
„Wyglądacie przepięknie!” krzyknęłam, a Nina posłała mi całusa.
Jenna mruknęła coś, czego nie dosłyszałem, ale chwilowe wzdrygnięcie Niny powiedziało mi wszystko, co musiałem wiedzieć.
Reszta dnia upłynęła wspaniale, pomimo zachmurzenia Jenny.

Panna młoda trzymająca bukiet | Źródło: Pexels
Nina promieniała, idąc do ołtarza. Kiedy składaliśmy przysięgę małżeńską, widziałem łzy w jej oczach.
Tańczyliśmy w blasku światełek, gdy zachodziło słońce, a nawet Jenna zdawała się odprężyć po kilku kieliszkach szampana.
Później tej nocy Nina przytuliła się do mnie w naszym pokoju hotelowym i wyszeptała: „Dziękuję, że byłeś dziś taki cierpliwy”.

Stopy ludzi wystające spod kołdry | Źródło: Pexels
Pocałowałem ją w czoło. „Twoja siostra niczego nie zepsuła. Nic nie mogło zepsuć dzisiejszego dnia”.
Nina westchnęła. „Wiesz, ona się stara. Na swój sposób”.
Skinęłam głową, nie ufając sobie na tyle, by odpowiedzieć. Jeśli Jenna tak się starała, to byłoby mi przykro, gdyby się nie starała.
Trzy tygodnie później galeria zdjęć dotarła do naszej skrzynki odbiorczej.
